Bezpieczeństwo w sieci: Uważaj na wścibskich!
Bezpieczeństwo w sieci to nie tylko ostrożność, przeglądanie tylko zaufanych stron oraz instalacja pakiety zabezpieczeń. To również rozsądne korzystanie z komputera zarówno w domu, jak i miejscach publicznych. Czasami wystarczy chwila nieuwagi, aby ktoś wszedł w posiadanie naszego hasła!
Jeśli często korzystamy z komputera w miejscach publicznych tj. kawiarniach, parku, w szkole lub na uczelni, łączymy się z różnymi sieciami lub pożyczamy urządzenie znajomym bądź rodzinie, pakiet zabezpieczający może być niewystarczający. Czasami wystarczy chwila nieuwagi, aby ktoś poznał nasze hasło do konta e-mail bądź pin do konta bankowego. Pamiętajmy, że chodzi o nasze prywatne dane, więc ograniczone zaufanie, nawet wobec znajomych, jest jak najbardziej wskazane.
Jeśli korzystamy z komputera w pracy bądź innym miejscu publicznym pamiętajmy, aby nie dopuścić do sytuacji, gdy ktoś zwyczajnie zagląda nam przez ramię, gdy wprowadzamy poufne dane tj. hasło, login, pin itp. Uczciwa osoba odwróci wzrok, ktoś inny nie zapamięta, jednak możemy trafić na osobę, która zapamięta dane i wykorzysta je do kradzieży ważnych informacji bądź pieniędzy. Czasami wystarczy numer konta lub dostęp do poczty e-mail, aby wyłudzić kredyt, pożyczkę itp.
Pamiętajmy także, aby nie zostawiać niezabezpieczonego komputera w miejscach, w których mogą mieć do niego dostęp niepowołane osoby. Czasami wystarczy chwila, aby ktoś podłączył pamięć USB z programem szpiegującym, który będzie zbierał wszelkie dane bez naszej wiedzy i świadomości. Obecnie szkodliwe oprogramowanie pozwala cyberprzestępcy praktycznie na wszystko.