LG G6 – konkurent dla Galaxy S8?
Nie. To nie jest konkurent dla Samsunga Galaxy S8. Być może odpowiedź na pytanie z tytułu już w pierwszym zdaniu wstępu zniechęci do dalszej lektury, ale być może kolejne pytanie – Dlaczego? – zmobilizuje do dalszego czytania.
Samsung Galaxy S8 oraz S8+ jest już na rynku od wczoraj, zaś jego ceny zaczynają się od 3499 złotych za mniejszą, oraz 3999 złotych za większą wersję. To bardzo dużo, jak za smartfon, nawet takiej klasy. Ale Samsung już przyzwyczaił nas, że jego topowe modele kosztują bardzo dużo. Zresztą firma może sobie pozwolić na taki krok, gdyż zawsze sprzedaż jest świetna, mimo dużej wpadki z modelem Note 7. Zapewne za rok cena spadnie, zaś innowacje wprowadzone wczoraj staną się powszechne, ale… emocje po premierze są duże i co najważniejsze, w większości pozytywne.
A co z tym wszystkim wspólnego ma LG G6 – nowy flagowiec koreańskiej marki? W sumie niewiele, gdyż mimo wielkich ambicji, nowość LG nie ma szans w starciu z „galaktyką”. Co prawda cena ma być o wiele niższa, ale jeśli ktoś szuka innowacyjności, wysokiego poziomu oraz pokazu swoich możliwości (a raczej zasobności portfela), sięgnie po Galaxy S8. LG G6 zapowiada się ciekawie, ale… nic ponad to.
LG G6 został wyposażony w ekran o przekątnej 5,7-cala i rozdzielczości 2880 x 1440 pikseli, SoC Snapdragon 821 oraz 4 GB pamięci RAM. Smartfon dostał także 32 lub 64 GB pamięci na pliki użytkownika, podwójny aparat fotograficzny z 13-megapikselowymi sensorami oraz baterię 3300 mAh z technologią QuickCharge 3.0. Całość działa startowo pod kontrolą Androida 7.0 Nougat. Żadnych rewolucyjnych rozwiązań, żadnych tzw. killer feature, z których powinien być znany flagowiec. Cóż, nie tym razem. Może za rok.
Premiera planowana jest na 4 kwietnia.